Tworzenie treści z użyciem modeli sztucznej inteligencji jest nie tylko tanie i szybkie, ale także efektywne. Liczne przykłady wskazują, że taki content doskonale sobie radzi w wynikach wyszukiwarki Google. Pozostaje jednak pytanie, jak tworzyć lepsze treści z narzędziami typu chat GPT lub Bard? A przede wszystkim – jak pokonać generowany automatycznie spam?
Jakiś czas temu modnym tematem dyskusji było, czy Google potrafi rozpoznać treści, których autorem jest chat GPT. Rozmowy były burzliwe, a pomysły na oszukiwanie algorytmu mocno wyszukane. W lutym 2023 Google jednak samo przyznało, że „Prawidłowe wykorzystanie sztucznej inteligencji lub automatyzacji nie jest sprzeczne z naszymi wytycznymi.” (źródło: Centrum Wyszukiwarki Google).
Opublikowanie tych wskazówek przybiło ostatni gwóźdź do trumny, w której pochowany miał być naturalny, tworzony przez człowieka content.
Kolejne case studies wskazują, że tańszy i szybszy sposób na tworzenie treści, jest także skuteczny:
✅ na SEO.AI znajdziesz opis 6 przykładów, gdzie AI zrobiło dobrą robotę. Ostatni case pokazuje, że na dobrej domenie możesz umieścić całkowite śmieci, a one i tak będą rankingować wysoko.
✅ 15 artykułów wygenerowanych przez AI może podwoić ruch na Twojej stronie.
✅ kilka artykułów to za mało? Tutaj pokazane jest, jak tworzyć całe portale z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Część z nich zapewne przetrwa kolejne aktualizacje algorytmu Google, inne zdążą wystarczająco zarobić przed upadkiem.
Proces jest zupełnie zautomatyzowany:
Krok 1: Jeden skrypt pobierane dane, w tym przypadku pytania wyświetlane w wynikach Google.
Krok 2: API od OpenAI generuje tekst. W pętli lecą kolejne zapytania, a OpenAI zlicza jakiś ułamek dolara za kolejny artykuł.
Krok 3: API WordPressa automatycznie publikuje wpis na stronie, wysyłając jeszcze najcześciej żądanie do Indexing API o jak najszybszą indeksację wpisu w Google.
Programista tymczasem popija swoją yerba matę i obserwuje rosnącą bazę artykułów, podobnie jak wynalazca patrzy na dzieło swoich maszyn.
Jak tworzyć lepsze treści z AI?
Opracowanie idealnego prompta wymaga testów. Rzadko też kończy się na jednym zapytaniu. Bardzo często powinieneś wcześniej wyciągnąć z Chata GPT lub Barda informacje, które pozwolą Ci stworzyć pomocny, wartościowy content.
1) Nadaj lepszą rolę
Większość poradników (tych dobrych) wskazuje, że prompt powinien zawierać rolę, w jaką wcielić ma się model językowy. Zwykle ogranicza się to do polecenia, np. „Wciel się w eksperta dietetyki” lub „Jako doświadczony tatuażysta, opisz…”.
Moje testy wykazały, że warto poświęcić trochę więcej czasu na tym etapie.
Zapytaj chata dodatkowo:
✅ Czy znasz najlepszego/najpopularniejszego eksperta w …
✅ Jakim stylem wypowiada się ten …
✅ Podaj kilka jego cytatów o …
Na podstawie odpowiedzi, sformułuj rolę dla chata GPT.
2) Opisz odbiorcę tekstu
Określ grupę docelową, np.:
„Pasjonaci dietetyki”,
„Amatorzy zdrowej diety”,
„Początkujący dietetycy”,
„Entuzjaści zdrowego stylu życia”.
To nie koniec – ustal z chatem GPT, jakim językiem warto pisać dla Twoich person. Jego odpowiedź uwzględnij w późniejszym prompcie do generowania tekstu.
3) Zapytaj chata, czego potrzebuje
Czasem najprostszym sposobem, by otrzymać wartościową odpowiedź od AI, jest zapytanie jej czego potrzebuje, aby takiej udzielić.
Zacznij w stylu: „Planuję napisać artykuł o właściwościach zdrowotnych bananów. Czy masz pytania, zanim zaczniemy pracę nad tekstem?”.
Chat GPT z dużym prawdopodobieństwem zada kilka pytań, a odpowiedzi na nie doprecyzują Twoje oczekiwania wobec nowego tekstu.
4) Zadbaj o wstęp
Początek tekstu decyduje często o tym, czy czytelnik zescrolluje dalej. Chociaż użytkownicy internetu nauczyli się raczej skanować poszczególne cześci artykuły niż czytać akapit po akapicie – lead nadal jest istotny, by zatrzymać ich na dłużej.
Zarówno copywriterzy, jak i dziennikarze mocno trenują, by przekazywać informacje w interesujący dla odbiorcy sposób.
Kierują się przy tym szeregiem zasad, których wypracowanie zajęło im lata.
„W pierwszym zdaniu zamieść sedno artykułu – najważniejszą informację płynącą z tekstu.”
„Zadaj pytanie, które zaciekawi czytelnika. Sformułuj zagadkę, którą wyjaśnisz w późniejszej części tekstu.”
„Zastosuj nieoczywistą metaforę, by przykuć uwagę czytelnika. Odnieś się do czegoś, co dobrze zna Twój odbiorca.”
To tylko kilka z nich.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by dodać te wytyczne do prompta.
5) PRO TIP – dorzuć podsumowanie innego artykułu.
Dostarczając danych do chata GPT, zmniejszysz ilość potencjalnych głupot, które może wypluć z siebie maszynka. Jeśli zależy Ci na tworzeniu unikalnego contentu, połącz informacje zawarte nie w jednym, ale kilku źródłach.
Możesz to zrobić w prosty sposób, ponownie pytając wcześniej chata, czy podsumuje dla Ciebie dany fragment treści w 10 punktach.
Nie zdarzyło się jeszcze, by odmówił. Uzyskasz w ten sposób listę konkretnych aspektów, o których AI powinno wspomnieć w wygenerowanym tekście.
Liczę, że powyższe wskazówki pozwolą Ci generować lepsze, ciekawe artykuły. Wszyscy w pewnym momencie staniemy przed pytaniem – czy generować spam, czy dołożyć małą cegiełkę do tego, by uczynić internet lepszym miejscem.
Dodaj komentarz