Cześć!
Nazywam się Dominik Krawiec i jako ekspert SEO:
✅ Badam algorytmy wyszukiwarki Google.
✅ Zajmuję się stronami internetowymi.
✅ Dbam o to, by wyglądały, działały i sprzedawały lepiej (i więcej!) niż u konkurencji. Tym właśnie zajmuję się zawodowo od blisko 8 lat.
Świat się zmienił i to nie mało, np. dawniej, aby podzelić się z przyjaciółmi ciekawymi, unikalnymi linkami, zakładano tzw. linklogi.
Najczęściej była to lista linków posortowana podobnie jak robimy to na dzisiejszych blogach. Do każdego odnośnika autor dodawał swój dłuższy lub krótszy komentarz. I odtąd ludzie wiedzieli, że znalazł coś ciekawego w raczkującym wtedy dopiero Internecie.
Szybki skok w czasie! Linklogi z czasem wyewoluowały w mikroblogi – też krótkie formy, ale niekoniecznie już związane z publikacją odnośników do innych stron *.
Praktyka ta oczywiście została wyparta z kolei przez nowy twór nazywany social mediami.
Odtąd wszystko, co ciekawe, lądowało na Myspace, a potem na Twitterze, Facebooku, czy innych serwisach, których nazwy w Polsce nic nikomu nie mówią. My używaliśmy wtedy Naszej Klasy.
Kojarzycie Daring Fireball?
To chyba jedyny linklog, który wytrzymał próbę czasu i to w spektakularny sposób!
Tworzy go John Gruber – nerd Apple i twórca kilku przydatnych rozwiązań, np. Markdown, dzięki któremu łatwiej możesz formatować treści. John codziennie publikuje kilka związanych z Apple linków z cytatami i swoim krótkim, najczęściej skarkastycznym komentarzem.
No i teraz uważajcie… Miesięcznie jego linklog zalicza 1.75 miliona odsłon, co daje około 60 000 odsłon dziennie **. Ogromne liczny, które autor oczywiście skutecznie monetyzuje w formie tygodniowego sponsoringu. Taka reklama kosztuje jedyne 10 750 dolarów. Jeśli myślicie, że to dużo, musicie wiedzieć, że wyprzedana jest na dwa miesiące do przodu.
Podobne, równie ciekawe opowieści oraz inspiracje otrzymasz w moim Linkletterze. Jego publiczna wersja, czyli Linkblog to odświeżenie zapomnianej formy linkloga z kilkoma zmianami.
Starałem się zachować minimalistyczny styl, by czytelnik mógł skupić się na tym, co najważniejsze, czyli dobrej, biznesowej opowieści. Samą ideę natomiast lekko zmodyfikowałem, by dostosować się do współczesnych realiów (i między innymi algorytmu Google).
Dodatkowo w Linkletterze:
✅ Do głosu dochodzą eksperci, których trudno znaleźć w wyszukiwarce – chyba, że na bardzo długie lub prezycyjne zapytanie. Każdy link to garść cennych wskazówek od ludzi, którzy znają się na rzeczy, ale nie udało im się trafić na pierwszą stronę w Google.
✅ Sam wypowiadam się w kontekście technicznych aspektów Twojej strony internetowej oraz zdobywania darmowego ruchu z wyszukiwarki. Dzielę się wskazówkami, które pomogą Ci poprawić swoją stronę internetową i pozycjonowanie w Google.
✅ Każdy newsletter trafia na bloga – masz pełny wgląd w archiwalne treści. Wierzę, że dzięki temu biznesowe historie nie przepadną tak szybko, jak giną posty publikowane w social mediach.
* Platformy, które umożliwiały wtedy zakładanie podobnych mikroblogów, na przestrzeni ostatnich lat publikowały głównie informacje o swoim zamknięciu. Te, które się ostały, są opanowane przez mocno niszowe społeczności.
** Daring Fireball popularność zyskało nie tylko dzięki systematyczności, wartościowemu contentowi i wiedzy eksperckiej Johna Grubera. Na wzrost popularności miał wpływ przede wszystkim sam Steve Jobs, który publicznie odpowiedział na jeden z postów, które John zamieścił na swoim linklogu. Historia rozeszła się echem po społeczności Apple, a Daring Fireball zyskał niesamowitą reklamę.